Zwierzak ma wszystko a Ty?
Zwierzęta domowe stają się dla wielu ludzi prawdziwymi członkami rodziny. Ba! Dla niektórych – najważniejszymi. Dostają imię, swój kubek, swój profil na Instagramie, a czasem i lepszą opiekę zdrowotną niż sam właściciel.
Nie wierzysz? Spójrz: specjalistyczne karmy, dentystyczne gryzaki, szczepienia, odrobaczanie co kilka miesięcy, tabletki na stawy, regularne przeglądy u weterynarza. A człowiek? Czasem nawet nie pamięta, gdzie jest jego książeczka zdrowia.
Pytanie: dlaczego tak jest?
Czy zwierzę jest ważniejsze?
Nie. Ale jest zależne i właśnie to sprawia, że wielu właścicieli tak bardzo się stara. Bo pies czy kot nie powie, że coś go boli. Nie umówi się sam do lekarza. Nie zapyta, czy ten guzek to coś groźnego. I dlatego człowiek czuje ogromną odpowiedzialność.
A o siebie? No cóż. „Jeszcze trochę poczekam”, „To pewnie nic”, „Nie mam teraz czasu” – znasz te teksty? Pewnie tak. Ale warto sobie zadać pytanie: czy to normalne, że opiekun zna kalendarz szczepień swojego kota, a nie pamięta, kiedy sam był u dentysty? Albo że kupuje suplementy dla psa, a sam nie potrafi odpowiedniej ilości wody dziennie?
Kto tu naprawdę potrzebuje lekarza?
Nie zrozum mnie źle – to świetnie, że dbamy o zwierzaki. Tylko czemu nie w parze z troską o siebie? Skoro potrafimy jechać pół miasta, żeby weterynarz zobaczył łapkę, to czemu nie możemy znaleźć dwóch godzin, żeby zrobić morfologię?
Jeśli regularnie badamy psa – zróbmy to samo dla siebie. Jeśli dbamy o zęby kota – niech nasze też dostaną chwilę uwagi. Bo co, jeśli opiekun zachoruje? Kto się wtedy zajmie pupilem? Wbrew pozorom to nie jest śmieszne pytanie, ale bardzo poważne. Zwierzę, nawet najukochańsze, nie zamówi sobie Ubera do schroniska. Potrzebuje Ciebie w dobrej formie.
Więcej o zdrowiu? Zajrzyj tu: https://poranek.pl/baza-wiedzy/zdrowie/
Czy jesteś bardziej troskliwy wobec psa niż wobec siebie?
Może to zabrzmi ostro ale wiele osób potrafi płakać, gdy kotek ma biegunkę, a ignoruje własny ból brzucha od tygodni. Kupuje suplementy dla sierści psa, ale sam nie je żadnych warzyw. Gotuje indyka na parze dla kota, ale dla siebie zamawia kolejną pizzę na dowóz.
Dlaczego? Może to kwestia miłości, poczucia obowiązku lub ucieczki, bo o kogoś łatwiej zadbać niż o siebie. Zwłaszcza gdy z siebie jesteśmy niezadowoleni. Łatwiej podać tabletkę psu niż samemu pójść do psychologa, prawda? Ale z drugiej strony czy nie warto być dla siebie takim właścicielem, jakim jesteś dla swojego pupila?
Zwierzak Cię obserwuje
I to nie żart. Psy i koty naprawdę wyczuwają emocje, widzą, że jesteś zmęczony, czują, że jesteś zestresowany. I choć nie powiedzą tego wprost mogą zacząć zachowywać się inaczej. Stają się apatyczne, albo przeciwnie – nadaktywne, bo odzwierciedlają Twoje samopoczucie.
Zadbany pies w zaniedbanym domu? To nie brzmi dobrze, bo dobrostan właściciela to też dobrostan zwierzęcia. Więc może warto zacząć patrzeć na siebie tak, jak patrzy na Ciebie Twój pies. Z troską, z czułością i uwagą. Bo on by o Ciebie zadbał gdyby umiał.
Czy opieka nad zwierzęciem może pomóc w zadbaniu o siebie?
O tak i to bardzo. Właściciele psów więcej spacerują, częściej wstają rano. Mają rytm, a rytm to zdrowie. Czasem trzeba tylko pójść o krok dalej. Pomyśleć: skoro już wyszedłem z psem – może jeszcze kawałek? Może zamiast fast fooda coś domowego? Bo troska może być zaraźliwa i jeśli potrafisz dbać o psa, potrafisz też dbać o siebie. Trzeba tylko uznać, że jesteś tego wart. A jesteś nawet jeśli Twój pies jest najwspanialszy na świecie – Ty też jesteś ważny.
W świecie zwierząt jest pełno rzeczy, które potrafią zaskoczyć. Na przykład to, że niektóre psy potrafią wyczuwać choroby nowotworowe u ludzi, albo że koty potrafią rozpoznawać smutek u właściciela po samym zapachu. Są nawet przypadki, gdzie zwierzę ratowało życie właścicielowi, wyczuwając atak epilepsji czy cukrzycę. I co ciekawe – one to robią, bo są czujne i są blisko.
A my? Czy jesteśmy tak samo czujni wobec siebie? Może warto się tego nauczyć od naszych pupili?
Więcej niesamowitych faktów znajdziesz tu: https://ewolucjamyslenia.pl/encyklopedie/ciekawostki/
Na koniec – złota rada
Nie przestawaj dbać o swojego zwierzaka. Rób to nadal. Kochaj go, karm dobrze, chodź na spacery, niech ma wszystko, czego potrzebuje. Ale nie zapominaj, że Ty też jesteś żywą istotą. Zasługujesz na zdrowie, tak samo jak Twój pies. A może nawet bardziej, bo bez Ciebie – nie ma jego świata.